Krótka próbka tego, co działo się podczas naszego 3-dniowego biegowego pielgrzymowania. XII DPB 2023 - biegniemy w dniu 1 | Krótka próbka tego, co działo się podczas naszego 3-dniowego biegowego pielgrzymowania. | By Biegiem Radom
Tłumaczenia w kontekście hasła "co może nastąpić" z polskiego na angielski od Reverso Context: Jeśli to będzie wiedziało, na kim ci zależy, do kogo chcesz wrócić, wiesz co może nastąpić.
199 views, 5 likes, 1 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Stowarzyszenie Afazja Poznań: próbka tego, co nas czeka na spektaklu tanecznym w wykonaniu uczniów Szkoły Tańca i Baletu
340 views, 0 likes, 1 loves, 0 comments, 2 shares, Facebook Watch Videos from CZYRA CRAZY: Mała próbka tego co wkrótce Czekajcie, bądźcie cierpliwi a myślę że nie pożałujecie Jak widzisz ten
A teraz mała próbka tego, co dzieje się właśnie w Staszowie na projekcie #zerojestok Zobaczcie Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i
656 views, 12 likes, 1 loves, 1 comments, 2 shares, Facebook Watch Videos from Szkoła Podstawowa w Charsznicy: Mała próbka tego, co działo się dziś na zabawie andrzejkowej dla I Etapu Edukacyjnego.
Czas połowicznego rozpadu kobaltu jest równy 5 lat. Jeśli obenie próbka zawiera 0,01g tego izotopu, to 10 lat temu zawierała go? Po 15 dniach z początkowej liczby jąder promieniotwórczych pozostało . Czas połowicznego rozpadu tych jąder jest równy? Aktywność pewnej próbki pierwiastka promieniotwórczego zmalała czterokrotnie w ciągu 8 minut. Czas połowicznego rozpadu tego
Powyższy filmik prezentuje jakiego rodzaju doświadczenia przeprowadzają uczestnicy naszych warsztatów.Po więcej informacji na temat zapisów na nasze warsztat
662 views, 5 likes, 0 loves, 0 comments, 1 shares, Facebook Watch Videos from C-60: Mała próbka tego co dzisiaj będzie ZAPRASZAMY DO NAS NA 20:00 OXYAL•Single Tour•Gorzów Wielkopolski•Support -
1.1K views, 11 likes, 2 loves, 0 comments, 3 shares, Facebook Watch Videos from Gazeta Nidzicka: Dzisiaj próbka tego, co nas czeka.. a koncert już 2 maja 1.1K views, 11 likes, 2 loves, 0 comments, 3 shares, Facebook Watch Videos from Gazeta Nidzicka: Dzisiaj próbka tego, co nas czeka.. a koncert już 2 maja :D w: Kino Wenus z: Artur
pDEjlvh. Astronomia i pokrewne jej nauki zbierają dane na dwa podstawowe sposoby. Zdalnie, na przykład prowadząc obserwacje za pomocą teleskopów, oraz na miejscu, czyli z pomocą łazików lub sond. Ten drugi sposób może być rozszerzony na analizę próbek przywiezionych na Ziemię. Łazik Perseverance, który zaczął już jeździć po Marsie, podobnie jak wcześniejsze pojazdy będzie bardzo interesował się analizą marsjańskich skał za pomocą własnych instrumentów. Poza tym, jako pierwszy w historii pojazd zbierze próbki Marsa, które kiedyś wrócą na nie oznacza jednak, że fragmentów Marsa nie mamy już w ziemskich laboratoriach. Jak to możliwe, dowiecie się z tego tekstu. A także tego jak próbki z Marsa zebrane przez Perseverance trafią na Ziemię oraz jakich innych ciał niebieskich fragmenty zostały już przywiezione z kosmicznej skały w laboratorium na ZiemiNajpierw jednak pozaziemskich skał można znaleźć, na… spacerzeNaturalne próbki odległych ciał niebieskich znajdowane na Ziemi to meteoryty, które potocznie nazywamy „spadającymi gwiazdami”. Taki kosmiczny kamień można znaleźć na spacerze, choć łatwiej to powiedzieć niż zrobić. Poszukiwacze meteorytów muszą wiedzieć jak odróżnić to co pochodzi spoza naszego świata od zwykłych kamieni jak, ale też mieć niesamowite szczęście, by znaleźć się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Pakowanie znalezionego meteorytu do torbyNajczęściej meteoryty to fragmenty komet, asteroid, ale ich źródłem może być też Mars. Wystarczy by kiedyś w przeszłości, fragment marsjańskiej skały w wyniku uderzenia innego ciała w Marsa został wyrzucony poza obręb dominującej grawitacji tej planety. Potem przez miliony, a może i miliardy lat może on obiegać Słońce, aż w końcu trafi „przypadkiem” na z Marsa o numerze ALH84001 znaleziony przez poszukiwaczy z zespołu ANSMET na AntarktydzieO tym, że są to meteoryty z Marsa wiemy dzięki analizie porównawczej składu, zawartości izotopów w takich meteorytach, z danymi zebranymi przez orbitery i łaziki na Marsie. Dlatego możliwe jest, że wiele marsjańskich kamieni nie doczekało się jeszcze identyfikacji, bo w ogóle nie zostały rozpoznane jako meteoryty, albo nie wykonano dokładnych z Kosmosu lepiej przywozić niż czekać, aż same przylecąMeteoryty mają pewną wadę. Już sam fakt, że trafiły na Ziemię i nie były zabezpieczone przed wpływem jej środowiska, wpłynął na ich „zanieczyszczenie”. Poza tym, trudno je dopasować do miejsca skąd najlepiej, gdy badamy próbki atmosfery, gruntu, pyłu, które są dostarczone w maksymalnie sterylnych warunkach do sterylnych laboratoriów na Ziemi. Próbki, których pochodzenie jak i czas zebrania można dokładnie plany przywiezienia fragmentów Marsa na ZiemięŁazik Perseverance jako część projektu Mars Sample Return (MSR), to pierwszy raz, gdy plan przywiezienia próbek z Marsa lub jego księżyców wyszedł poza fazę koncepcyjną i osiągnął etap i Deimos, zdjęcia wykonane przez sondę Mars Recoinassance Orbiter w 2008 i 2009 rokuWcześniej, w XXI wieku, sugerowano przywiezienie próbek w ramach misji Hall, Alladin, dotyczących Fobosa i Deimosa. Ze względu na znikomą grawitację lądowanie i start z tych księżyców Marsa nie wymagałby znaczących nakładów energetycznych. NASA interesowała się także projektem Red Dragon, czyli zarzuconą w 2017 roku koncepcją bezzałogowej misji SpaceX z wykorzystaniem pojazdów Dragon 2. Rozpatrywano ewentualne rozszerzenie misji na projekt przywiezienia skał marsjańskich na oprócz pojemników na próbki zabrał na Marsa „świadków”Perseverance jest pierwszym autonomicznym pojazdem, który zbierze próbki skał z powierzchni Marsa, przygotuje je zamykając w specjalnych tubach (kształtem przypominają latarki marki Maglite) i odłoży na później w wybranych lokalizacjach na jego trasie. Pojemniki są wykonane głównie z tytanu, ważą 57 gramów każdy i pomieszczą kilkanaście gramów próbek z numer 241 - test "czystości"Warto zwrócić tu uwagę, że wśród tub przygotowanych na próbki jest też 5 tub nazwanych świadkami. Umieszczono w nich materiały, które są w stanie przechwycić zanieczyszczenia w postaci gazu, śladów działania systemu napędowego podczas lądowania łazika i ewentualne związki, które mimo ogromnej ostrożności trafiły z Ziemi na Marsa. Te tuby będą również dostarczone na Ziemię, a dzięki zgromadzonej w nich zawartości, analizujący próbki będą mieli punkt odniesienia i możliwość oceny czy próbki miały szansę być zanieczyszczone ziemskimi substancjami w trakcie robotyczne w Perseverance ma 2,1 metra długościSam mechanizm, który ma dokonać pobrania próbek i ich przechowania, najpierw na pokładzie łazika, jest wyrafinowaną konstrukcją. Operatorzy Perseverance maja do dyspozycji różnego rodzaju wiertła, tak by dostosować się do napotkanej powierzchni. W przeciwieństwie do kreta w misji InSight, łazik dysponuje znacznie większym rezerwuarem energii i bardziej wyspecjalizowaną aparaturą (w postaci ramienia robotycznego), by radzić sobie z nieoczekiwanymi kolejami do przechowywania próbek we wnętrzu PerseveranceMiejsce zrzutu próbek przez Perseverance musi być dokładnie udokumentowanePozostawienie zebranych tub z próbkami musi nastąpić w miejscu, które będzie łatwe do odnalezienia w przyszłości. W końcu może zdarzyć się tak, że w trakcie marsjańskiej burzy pyłowej zostaną one pokryte pyłem i piaskiem co utrudni ich wizualne operatorzy misji wybierając takie miejsce zadbają, by lokalizacja była dokładnie określona za pomocą obserwacji z orbity, które pozwalają określić współrzędne na powierzchni, a także by w okolicy znajdowały się punkty kontrolne w postaci charakterystycznych odkryć i przygotować próbki do powrotu na Ziemię potrzebne będą… łazikiBrzmi to zaskakująco, ale trudno przecież oczekiwać, by bezzałogowy pojazd, który poleci na Marsa odebrać próbki, wylądował dokładnie w miejscu ich składowania, ewentualnie w zasięgu robotycznych ramion taki lądownik, który wyposażony będzie w pojazd powrotny, będzie miał ze sobą też łazik (o rozmiarach porównywalnych z łazikiem Opportunity). Bez aparatury badawczej, ale to bardzo mobilną. Taki łazik odkryje miejsce składowania próbek, przywiezie je z powrotem do lądownika, a potem……dużo zależy od tego co wymyślą inżynierowie Northrop Grumman Systems Corporation of Elkton. Ta firma bowiem otrzymała od NASA kontrakt na opracowanie systemu napędowego dla dwustopnionych pojazdów (tzw. MAV czyli Mars Ascent Vehicle), które zabiorą próbki z powierzchni z Marsa to krytyczny element misji MSRPierwszym etapem misji MSR będzie pokonanie grawitacji Marsa. Ponieważ jest ona sporo słabsza od Ziemskiej, skonstruowanie odpowiednio wydajnego napędu nie wydaje się problemem. Z drugiej strony, próbki zabrane będą przez niewielkie pojazdy, nie tak duże jak MAV z filmu Marsjanin, a to tworzy spore i łaziki powstają we współpracy NASA i ESA, podobnie jak orbiter, który przejmie wyniesione na orbitę Marsa próbki i zabierze je w podróż powrotną na kamieni z Marsa. Czy to w ogóle ma sens?Część misji MSR związana z powrotem na Ziemię dopiero zaczęła nabierać realnych kształtów. Część związana ze zbieraniem próbek może być realizowana niezależnie i dlatego tego zadania podjął się łazik tym wszystkim zastanawiająca jest rozpiska czasowa przedsięwzięcia. Start potrzebnych pojazdów, w tym orbitera, który powróci na Ziemię, i lądownika z łazikiem, który odnajdzie próbki, przewidziany jest w ciągu 5 lat. Na zakończenie misji poczekać musielibyśmy kolejne 5 lat, a to oznacza, że próbki na Ziemię wróciłyby około 2031 kapsuły, w której próbki będą przewiezione z Marsa na ZiemięBiorąc pod uwagę czas trwania projektów eksploracji planet, dekada to nie jest tak długo, ale gdyby przyjrzeć się ambicjom człowieka dotyczącym załogowego lotu na Czerwoną Planetę, robi się niepokojąco ciasno w czasie. Planujemy bowiem, niezależnie od tego czy będzie to samo NASA, samo SpaceX, czy też inna agencja kosmiczna jak CNSA (Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna), wysłać ludzi na Marsa do końca przyszłej dekady, czyli przed 2040 wciąż dostalibyśmy próbki znacznie wcześniej niż polecą astronauci, ale o ile więcej skał do analizy znajdą eksploratorzy Marsa na samej planecie. Z drugiej strony oznacza to, że już pierwsza ekspedycja powinna zabrać ze sobą odpowiednią aparaturę do prowadzenia eksperymentów bardziej zaawansowanych niż to co jest w stanie zrobić łazik Perseverance. Teoretycznie, bo wracając na Ziemię pierwsza marsjańska ekipa zabrałaby ze sobą znacznie więcej próbek niż przewiduje projekt Mars Sample Return. O ile pierwsi Marsjanie z Ziemi będą szybko wracać do domu i czy w ogóle tak postapią, a to z kolei jest jeszcze przedmiotem fragmenty Marsa poczekamy, za to przywieźliśmy już sporo skał z KsiężycaXX-wieczny program Apollo można oceniać z różnych perspektyw. Jako ogromne przedsięwzięcie machiny propagandowej, zimnowojenny sukces naukowy, dowód na to, że człowiek potrafi opuścić Ziemię i polecieć na inny obiekt w Układzie Słonecznym, a także jako ze wszech miar udany plan przywiezienia próbek księżycowych ze skałami przywiezionymi przez astronautów z misji Apollo 11W trakcie sześciu misji Apollo, od 11 do 17 (pamiętajmy że Apollo 13 nie wylądował na Księżycu), zebrano 382 kilogramy próbek. Najbardziej owocna pod tym względem była ostatnia z misji, która zgromadziła 741 próbek o łącznej wadze 111 kilogramów. Te próbki to zarówno odwierty z głębokości około 3 metrów, jak i pojedyncze fragmenty skał znalezione i odłupane na powierzchni Księżyca. Wkład misji Apollo 17 nie dziwi, wszak była to pierwsza załoga, która zabrała ze sobą nie tylko naprędce wyszkolonych w rozpoznawaniu skał astronautów, ale też doświadczonego geologa, Harrisona Cernan z misji Apollo 17 pobiera próbki gruntu księżycowegoWiele z tych próbek zbadano od razu, niektóre z nich dopiero niedawno otworzono, a około 70 wystawionych jest publicznie na całym świecie. W Polsce fragmenty Księżyca, z misji Apollo 11, znajdują się w Olsztyńskim Planetarium Astronomicznym. Pewnie są też takie próbki, których nie zaliczono do ogólnej statystyki, bo zawieruszyły się gdzie indziej. Niektórym przypisuje się z kolei księżycowe pochodzenie, choć nie ma na to wystarczających wszystkich Marsjańskich próbek zebranych w ramach programu MSR będzie znikoma w porównaniu nawet z pierwszą dostawą z Ksieżyca. Astronauci Apollo 11 przywieźli około 22 kilogramów próbek. Trzeba jednak pamiętać, że lot z Marsa potrwa znacznie dłużej niż lot z Księżyca, a przez ten cały czas próbka musi być doskonale zabezpieczona. Poza tym statek transportowy będzie miał znacznie mniejszą ładowność niż moduły też przywieźli sobie trochę Księżyca, ale niecałe pół kilogramaLata 70. XX wieku to czas gdy rywalizacja pomiędzy Związkiem Radzieckim a USA była szczególnie zacięta. W pierwszej połowie tego dziesięciolecia Rosjanie mieli jeszcze mikrą nadzieję, że również kosmonauci polecą na Księżyc. To jednak się nie udało, za to trzy sondy Luna zebrały w sumie 301 gramów próbek. Pierwsza z nich Luna 16 była trzecią misją po Apollo 11 i Apollo 12, która zaowocowała próbkami z powrotna z próbkami zebranymi przez sondę Luna 16Chiny w 2020 sprowadziły ponad 1,5 kilograma Księżyca na ZiemięKolejnym krajem, który ma własne próbki z Księżyca stały się Chiny, gdy w ubiegłym roku sonda Change 5 powróciła na Ziemię przywożąc 1731 gramów księżycowych skał i pyłu. Kolejne misje, w tym Change 6, która jest kopią zapasową Change 5, również mają w planach przywiezienie próbek skał księżycowych. Oczywiście ze względu na inne miejsce lądowania poznamy bliżej inną część naszego naturalnego satelity i jego księżycowych skałach nie kończy się lista próbek materii spoza Ziemi, które spoczywają w laboratoriach. Sięgaliśmy też w stronę Słońca i w kierunku pasa wiatru słonecznego i pyłu międzygwiezdnegoChoć brzmi to co najmniej zaskakująco, to była taka misja, nazwana Genesis, której celem było zebranie próbek wiatru słonecznego. Próbki powstawały poprzez wtopienie w specjalny materiał podkładowy (wykonany między innymi z krzemu, złota czy diamentu) wspomnianych cząstek materii tworzących wspomniany nie poleciała jednak do samego Słońca, bo wtedy problemem stałby się nie tylko powrót, ale nawet samo zbieranie próbek w ekstremalnych warunkach. Dlatego sonda Genesis odleciała niezbyt daleko, bo około 1,5 miliona kilometrów od Ziemi, by krążąc wokół tak zwanego punktu L1 zbierać z próbkami Genesis powrócił na Ziemię w 2004 roku. Nie do końca tak jak to planowano, gdyż przechwycenie w trakcie swobodnego opadania się nie powiodło, a kontener rozbił się na pustyni. Większość próbek utracono, tylko część nadawała się do aerożelowy z misji StardustDruga z misji, o nazwie Stardust, przeleciała w 2004 roku w pobliży komety 81P/Wild. Zainstalowany na pokładzie kolektor zbudowany z aerożelowych komórek wychwycił pył kometarny. Jak się później okazało, w trakcie lotu zebrał także pył międzygwiazdowy. W 2006 roku sonda Stardust minęła Ziemię i zrzuciła kapsułę z próbkami, która została udanie asteroid także trafiły na ZiemięNa razie na Ziemię powróciły tylko próbki zebrane pojazdy wysłane w ramach japońskich misji Hayabusa i Hayabusa2. Pierwsza misja zakończyła się w 2010 roku, zasobnik z próbkami z drugiej wylądował na Ziemi niedawno w grudniu 2020 roku. W próbce pobranej w 2005 roku z powierzchni asteroidy 25143 Itokawa, naukowcy niedawno odkryli wodę i związki sondy Hayabusa2 z wysięgnikiem do pobierania próbek i aktywnym napędem jonowym (fot: DLR, CC BY próbek w misji Hayabusa2, z asteroidy Ryugu, zrealizowano dwuetapowo. Najpierw gdy sonda zbliżyła się do powierzchni asteroidy, w kierunku jej powierzchni wystrzelono pocisk, który sprawił, że materia tworząca powierzchnię asteroidy wzbiła się w górę i została wciągnięta przez tubę dołączoną do orbitera. Drugi etap, trudniejszy, wiązał się z utworzeniem niewielkiego krateru na powierzchni asteroidy, a potem lądowaniem sondy, by pobrać próbkę spod misją, którą realizuje NASA, jest OSIRIS-REx. Etap związany z pobraniem próbek z asteroidy 101955 Bennu zakończony został sukcesem w październiku ubiegłego roku. W maju 2021 sonda ruszy w podróż na Ziemię, niosąc w swoim wnętrzu od 60 do 2000 gramów skał pobranych z Bennu. Dokładnej masy próbki nie znamy, gdyż zrezygnowano z manewrów pozwalających na jej sondy ORIRIS-REx na powierzchnią BennuSonda do pobrania próbek przygotowywała się przez wiele miesięcy pobytu na orbicie Bennu. Stopniowo zbliżała się do powierzchni asteroidy, aż w końcu, nie lądując na niej, wbiła próbnik w powierzchnię, by pobrać próbki. Powrót zawierającej je kapsuły na Ziemię planowany jest na wrzesień 2023 miejsca, skąd pobrano próbki asteroidy BennuNie wszystkie próbki są badane, część zostaje zachowana na przyszłośćCechą nauki jest jej nieustanny postęp. Oznacza to, że to co dziś jesteśmy w stanie wywnioskować na podstawie obserwacji, czy też analiz składu skał, może być niczym w porównaniu z tym co da się dowiedzieć w przyszłości. Dlatego nie wszystkie próbki są od razu otwierane i z próbką spod powierzchni Księżyca. Zdjęcia wnętrza. Na dole rentgen wykonany w 1974 roku, na górze fotografia z 2019 roku w technice mikrotomografi rentgenowskiejCzęść zachowuje się na później, tak jak to co przywieziono z Księżyca i otwarto po 40 latach, by wyposażeni w lepsze instrumenty badawcze naukowcy z przyszłości, zrobili z nich lepszy użytek. W końcu, aż tak nam się nie inf. własna, NASA, ESA, JAXA, RoskosmosCzytaj więcej na temat Eksploracji Kosmosu:Czym różni się para astronauta od astronauty? ESA szuka kandydatówSpaceX „pomoże” NASA w dowożeniu ludzi na Księżyc. Jak?Łazik Perseverance już nadaje z Marsa - kto na Ziemi odbiera te dane i w jaki sposób?
Forum: Noworodek, niemowlę Wczoraj jak robiłam zakupy dostałam próbki kremów dla kobiet po trzydziestce. I niby wszystko w porządku, bo po 30-tce jestem, ale zdarzyło się to pierwszy raz i poczułam się okropnie staro. Fakt, nie byłąm letnio wypoczęta, a raczej niedzielnie rozmemłana, a we włosy to mi piorun strzelił i nie mam czasu iść do fryzjera, ale jednak. No a Paweł, jak to mężczyzna lekko mnie obśmiał jak mu się poskarżyłam. Kaśka DZIECINoworodek, niemowlęTo musiało kiedyś nastąpić Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
Pixabay / @ Geralt Zespół pod kierunkiem prof. Mariusza Zdrojka z Wydziału Fizyki Politechniki Warszawskiej chce wprowadzić na rynek materiał, który będzie tłumił szkodliwe promieniowanie mikrofalowe. Każde urządzenie elektroniczne wytwarza pewien szum promieniowania, który może wpływać na inne urządzenia i zakłócać ich działanie. Stworzyliśmy kompozyt, który potrafi absorbować elektrosmog i nie przepuszczać dalej – wyjaśnia prof. Mariusz Zdrojek. To innowacyjne rozwiązanie, bo dziś stosowane są metalowe osłony, które tylko odbijają promieniowanie. Materiał jest w fazie testów, a za kilka miesięcy ma nastąpić jego debiut rynkowy. Naukowcy z warszawskiej uczelni skupili się w swoich pracach na promieniowaniu mikrofalowym, czyli jednym z rodzajów promieniowania elektromagnetycznego, które jest używane w telefonach komórkowych, GPS, Wi-Fi czy radarach. Elektrosmog jest to pewien szum elektromagnetyczny. Jest to promieniowanie bardzo podobne do tego, którego używamy np. w telefonii komórkowej, kuchence mikrofalowej czy w sieciach Wi-Fi. Może zakłócać działanie innych urządzeń, a jeśli jest ono duże – wpływać szkodliwie na organizmy żywe, także na człowieka. Jednak w przypadku sieci Wi-Fi czy sygnałów telekomunikacyjnych jest ono na tyle niskie, jeśli chodzi o moc, że jest bezpieczne dla dr hab. inż. Mariusz Zdrojek, profesor Politechniki Warszawskiej, kierownik pracowni nanostruktur w Zakładzie Badań Strukturalnych na Wydziale Fizyki PW Zakłócenia w działaniu różnego rodzaju sprzętu wynikające z elekrosmogu to jednak nie rzadkość. Generują go właściwie wszystkie urządzenia elektroniczne, więc w miejscach, gdzie jest ich dużo, np. routerów dających dostęp do Wi-Fi, może pojawić się problem. Jeśli sygnałów jest dużo, nakładają się na siebie, to sieć Wi-Fi oraz podłączone do niej urządzenia zaczyna działać znacznie gorzej. Samo to promieniowanie jest niewidzialne dla oka i właściwie patrzymy na skutki jego oddziaływania na urządzenia nas otaczające. Możemy temu przeciwdziałać, instalując specjalne osłony, zwykle metalowe, które mają za zadanie odbijać szkodliwe promieniowanie, a następnie przekierowywać je w inne miejsce w ekspert Wydziału Fizyki PW Takie osłony nie rozwiązują więc ostatecznie problemu elektrosmogu. Ze względu na to, że zwykle są metalowe, są także ciężkie i mało plastyczne. Dlatego zespół naukowców z Wydziału Fizyki PW podjął prace nad materiałem, który będzie tłumił, a nie odbijał, szkodliwe promieniowanie mikrofalowe. Stworzyliśmy nowy materiał, który jest konkurencyjny wobec tego, co jest dostępne w tej chwili na rynku. Jest to materiał niemetaliczny, czyli nie zawiera w sobie żadnych cząstek metali. Jest to nanokompozyt na bazie plastiku specjalnie zmodyfikowany z użyciem płatków grafenowych, które sami prof. Mariusz Zdrojek Jest to materiał dużo prostszy w obróbce niż metal. Można go przetwarzać tak samo, jak się przetwarza plastik do tworzenia butelek. Takiego rozwiązania – czyli materiałów plastikowych z dodatkiem grafenu – nie ma jeszcze na rynku. Nasz produkt jest już w zasadzie gotowy. Obecnie próbki tego materiału są testowane przez naszych partnerów przemysłowych. Sprawdzamy, na ile to rozwiązanie można wdrożyć do produkcji i w jaki sposób, aby trafiło na ekspert Testy dotyczą prostych aplikacji i mają zweryfikować gotowość technologii do wprowadzenia na rynek: osłony urządzeń elektronicznych i kabli oraz powłoki na końcówki styków elektrycznych. Zainteresowanie rynku produktem jest duże, firmy dopytują nawet o próbki, które mogłyby zostać zastosowane w ich produktach. Mamy nadzieję, że w ciągu najbliższych miesięcy efekty naszej pracy będzie można już pokazać oficjalnie na prof. Mariusz Zdrojek Projekt realizowany jest pod nazwą „Termoplastyczne nanokompozyty do efektywnego tłumienia promieniowania mikrofalowego” i otrzymał finansowanie w trzeciej edycji programu TEAM-TECH, realizowanego przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej. Jest to wspólne przedsięwzięcie Wydziału Fizyki Politechniki Warszawskiej i firmy nanoEMI, która zajmuje się nanokompozytami. źródło: Dziękuję, że przeczytałaś/eś powyższe informacje/zestawienie/artykuł do końca. Jeśli cenisz sobie zamieszczane przez portal treści zapraszam do wsparcia serwisu poprzez Patronite. Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się pisząc maila na adres: informacje@ Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Włącz oszczędzanie Wiedza ekologiczna – dodatkowe informacje:aforyzmy ekologiczne, biblioteka ekologa, biblioteka młodego ekologa, ekoprognoza, encyklopedia ekologiczna, hasła ekologiczne, hasztagi (hashtagi) ekologiczne, kalendarium wydarzeń ekologicznych, kalendarz ekologiczny, klęski i katastrofy ekologiczne, największe katastrofy ekologiczne na świecie, międzynarodowe organizacje ekologiczne, podcasty ekologiczne, poradniki ekologiczne, (nie) tęgie głowy czy też (nie) najtęższe umysły, znaki i oznaczenia ekologiczne